Już jesienną porą zabrałam się za malowanie ławek, które wiosną zagoszczą na ogrodzie. (w przyszłości pod pergolami odsadzonymi pnącymi różami).
Testowałam farbę transparentną Bloom (do kupienia w Leroy).
1. Ławka musi zostać dobrze wyszlifowana aby przy siadaniu nie zostawiła nieprzyjemnych niespodzianek.
2. Odpylamy po szlifowaniu.
3. Nakładamy farbę transparentną w jasnym kolorze. Ja chciałam uzyskać efekt woskowanego drewna. Ja położyłam 2 warstwy. Ławka jest zrobiona z sosny i po malowaniu widać miejsca, w których przebijała żywica. Za późno dowiedziałam się o preparatach, które temu zapobiegają. Dostępny jest w gamie produktów Americana Decor i Allback'a.
4. Teraz ozdabianie. Wybrałam różany motyw, szablon Stamperii. Przyłożyłam, przymocowałam taśmą i położyłam warstwę pasty strukturalnej. Kładłam nierówno aby efekt końcowy był dla mnie ciekawszy. Miałam w szafie najzwyklejszą pastę kupioną kiedyś w Netto, ale warto zainwestować w specjalistyczną.
5. Nogi dla kontrastu pomalowałam ciemną farbą transparentną firmy Bloom.
6. Teraz czeka na lakierowanie ;)
Podsumowują. Farba jest ciekawa i można ją stosować w domu. Nie ma nieprzyjemnego zapach chociaż jest on wyczuwalny. Jeżeli ktoś dysponuje farbą kredową to uzyska dzięki niej podobny efekt, należy tylko ją rozwodnić. Ja następnym razem użyje farby kredowej ;)
Chcę Was zabrać do mojego świata fascynacji zdobieniem mebli. Mam artystyczną duszę jednak przez długi czas nie malowałam. W końcu rok temu postanowiłam, że czas na to aby do tego wrócić. Początkowo zgłębiłam tajniki decoupage, później scrapbookingu by w końcu zająć się meblami. Zakochałam się w farbach kredowych i nie tylko. Zaczęłam je stosować do malowania m.in. mebli. Pokażę Wam jakie techniki można zastosować do tworzenia wspaniałych i unikatowych okazów, które będziecie mogli sami wykonać.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz